Janusz Miarka urodził się w małym polskim mieście Kłobucku pod Częstochową. Dzieciństwo spędził jednak wśród malowniczych krajobrazów małej miejscowości Lubomin koło Wałbrzycha. W tym środowisku nauczył się kochać przyrodę, doceniać piękno naszej matki ziemi i szanować ludzi. Przygodę z fotografią rozpoczął w wieku 10 lat, gdy wykopał gdzieś wśród zapomnianych rzeczy w swoim domu stary aparat „Smiena 6”. Stał się maniakiem fotografii. W tym samym czasie zorganizował swoją pierwszą ciemnię fotograficzną w małej łazience jednopokojowego mieszkania. Zaczął odkładać kieszonkowe na zakup lepszego aparatu i powiększalnika, które, nawiasem mówiąc, służą mu do dziś. Po ukończeniu szkoły średniej realia dorosłego życia oznaczały, że musiał porzucił swoją ukochaną fotografię na kilka lat. W 2006 roku przeprowadził się do Londynu. Rozpoczął nowe życie. Szybko zorientował się, że nowe realia pozwolą mu kupić nowy aparat cyfrowy i sprzęt, co pozwoli mu kontynuować pasję.
Jedno z jego pierwszych zdjęć martwej natury „For Eliza” zostało zauważone przez Piotra Kowalika, fotografa portretowego, który później wyszkolił Janusza i pokazał mu „czym jest światło”. Janusz rozpoczął pracę w studiu i doskonalił swoje umiejętności jako fotograf portretowy i modowy. W 2016 r. Janusz postanowił poszerzyć swoją wiedze o fotografii i rozpoczął studia o kierunku fotografii artystycznej na University of West London, które ukończył z wynikiem First Class w 2019 r. Janusz zaczął podróżować. Podczas jednej ze swoich podroży do Afryki, zakochał się w tym kontynencie i postanowił osiedlić się tam na stale. Jednym z owoców jego podróży do Botswany i wielkim osiągnięciem jest publikacja książki fotograficznej zatytułowanej „Sexaxa”. Publikacji dokonał on na drugim roku jego studiów. Fakt ten został zauważony przez uniwersytet, w którym studiował, foto książka została zakupiona przez uczelnie i można ją znaleźć w jej bibliotece.